Jakiś czas temu mówiliśmy o tym, że drukarki 3D mogą działać na ekologicznych, biodegradalnych filamentach. Czas na kontynuację tematu.

Badania nad filamentami do drukarek 3D przechodzą ostatnio swój renesans. Co chwila na rynku pojawiają się ich ulepszenia i modyfikacje. Jednym z nich jest seria Wound Up, czyli materiał PLA na bazie produktów odpadowych z kawy.

Jak można się domyślić – filament ma głęboko brązowy kolor, a dodatkowo można w nim zobaczyć naturalne drobinki. Nowy surowiec sprawdza się na tyle dobrze, że został wprowadzony już do sprzedaży. Dostępny jest w najbardziej standardowych grubościach – 1,75 mm i 2,85 mm. Koszt kilogramowej szpuli to około 50 dolarów.

źródło: 3dprint.com